środa, 12 grudnia 2012

WPROWADZENIE

*Kraków , około godziny 18 *
    Marina Moss . Z pozoru zwykła nastolatka , aczkolwiek każdy wie , że niezwykła . Jej środek wypełniało szczęście . No właśnie dobrze , że użyłam czasu przeszłego . WYPEŁNIAŁO ...
    Wigilia coraz bliżej , ale ja nie umiem skupić swoich myśli na niczym innym jak tylko na wydarzeniach z tego feralnego dnia . Ich dotyk , ich oddech , ich zapach . To wszystko sprawiło , że nie umiem patrzeć na siebie w lustrze . Nienawidzę swojego ciała , nie umiem na nie patrzeć bez tej potwornej pogardy w oczach .Nie chcę tego dłużej znosić . Powolnym krokiem odeszłam od lustra i wyjęłam żyletkę z szafki mojej toaletki . To jedyne co chcę teraz zrobić . Moje brudne ciało nie zasługuję na coś lepszego .
    Fala bólu zalała moje ciało , ale to nie powstrzymuję mojego umysłu który nakazuję robić swoje . Wbiłam ostrze coraz głębiej . Z mojego środka wraz z krwią wypływa cały ból , który tłamsiłam w sobie od tamtego dnia . Już miałam zadać sobie kolejne głębokie ukucie kiedy mój wzrok szczęśliwym trafem powędrował na szafkę nocną na której obok różowego zeszytu stało zdjęcie . Moje zdjęcie z dziadkami . Obejmujący mnie mężczyzna dawno przekraczający 60 od zawsze obdarzał mnie delikatnością i ciepłem jakiego nikt nigdy nie dostanie od nikogo . Sprawiał , że czułam w środku przemarsz szczęśliwych motyli które najgłośniej jak się da krzyczą "Marina , jesteś szczęśliwa ! ". Babcia trzymająca w dłoniach talerz z moimi ulubionymi cynamonowymi ciastkami wigilijnymi . Dookoła śnieg , a obok tych dwóch aniołów stoi 5 letnia dziewczynka , tylko dlaczego ja jej nie poznaję ?
    Nie poznaje jej dla tego , że to nie jest Marina Moss . To jest całkiem obca mi osoba która odeszła ode mnie wraz z całym ciepłem jakie posiadałam . Teraz jestem jakimś pieprzonym wymacanym przez 2 obleśnych facetów człowiekiem , ale mimo to coś dalej pozostało niezmienne ....
    Miłość do tej dwójki ukrytej za szkłem ramki na rodzinne fotografię , miłość moich dziadków (włącz to )
    Szybkim , a zarazem najbardziej bolesnym ruchem wyjęłam ostrze z nadgarstka . Wiedziałam , że jeśli dłużej pozostanę w Polscę , nie dam rady . Chwyciłam różowy zeszyt i wyrwałam z niego kartkę . Napisałam list . Przeprosiłam za to co robię i prosiłam o jedno "nie szukajcie mnie , odezwę się pierwsza"
    Z dna szafy wyciągnęłam torbę i po kolei wkładałam do niej ubrania , kosmetyki i inne najpotrzebniejsze rzeczy . Aparaty , laptopy  , ipody , wszystko co mogłabym w razie potrzeby sprzedać . Spokojnie wszystko było moje więc nie jestem żadną złodziejką . Zabrałam pieniądze które oszczędzałam na swoją 18 . W ostatnie wolne miejsce wcisnęłam album , album mojej rodziny . Bo mimo tego , że nie będzie mnie przy nich , nigdy o nich nie zapomnę . Teraz będzie im lepiej prawda ? Nie będą musieli patrzeć na moją przygnębioną twarz i obwiniać się za zadarcie z tą cholerną mafią .
    Chcecie wiedzieć co zrobiłam ? Tak , zabukowałam bilet ... uciekam do Londynu ....

___________________
To jest wprowadzenie , żeby w 1 rozdziale , nie opisywać szczegółów tylko od razu akcję w Londynie .Proszę dajcie mi szansę i uwierzcie , te opowiadanie się sprawdzi , musicie mi tylko zaufać :*
Marina M.

20 komentarzy:

  1. Kompletnie inny klimat niż w poprzednim opowiadaniu i szczerze mówiąc ten pasuje mi jakoś bardziej :) Lubię tematykę "skrzywdzonych nastolatek". Podoba mi się sposób, w jaki przedstawiasz jej przeżycia. jest realistyczny i jestem wstanie uwierzyć, że po takiej traumie, właśnie w taki sposób myśli ofiara. brawo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedno wielkie WOW ! To jest niesamowite ! Takie tajemnicze że aż chce się zagłębiać dalej ... Całkiem inny niż tamten ale ... Brak słów . Nie mam pojęcia jak mogłabym jeszcze opisać to niż WOW . Brak słów oddających moje odczucia . Wielkie gratki za odwage zdemontowania bloga bo przyznam musiało być Ci ogromnie ciężko . Życzę powodzenia i wiedz że nigdy z własnej woli cię nie opuszczę *.* jestem zachwycona ^^
    xoxo
    N.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne ;) Bardzo mi się podoba, nawet nie wiesz jak ;) Jestem po prostu wniebowzięta ;)

    http://and-little-things-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietny rozdzial:)
    wLasnie takie blogi lubie
    czekam na nastepny rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieje ze juz jutro 2 rozdzial
    czekam z necierpliwoscia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. super bardzo fajnie się zapowiada.mam nadzieje że o każdym chłopcu z 1D będzie dużo ale mam nadzieje że tak jak w poprzednim będzie czuła coś do Zayna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jacie ten rozdział jest boskiiiiii !!! bardzo mi sie podoba i na 100% bedę go czytać ;) Czekam na nexta, który mam nadzieje że pojawi się niedlugo. xx

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie się zapowiada, pisz! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej serio jesteś zarąbista. Dziękuję, że przez ten przypadek mogłam odkryć wspaniałego bloga ;) Z niecierpliwością czekam na 1 rozdział!

    Zapraszam do mnie http://just-us-and-this-sick-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ooo czekam z niecierpliwością na nexta <3!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś świetna <3 ten blog jest najlepszy !

    OdpowiedzUsuń
  12. kiedy następny rozdział !? :>

    OdpowiedzUsuń
  13. KIedy nastepny rozdział ? nie chce cie popedzac czy cos ale powiedz poprostu kiedy ;>

    OdpowiedzUsuń
  14. No to kiedy następny ? ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. Okej czekam na rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  16. No naprawdę ciekawie się zapowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten blog jest zajebisty :) Mam nadzieję, że będziesz go długo prowadzić :)

    OdpowiedzUsuń